piątek, 29 maja 2015

Demony nie zawsze są złe, a Anioły dobre.


Pokochałam demona, który rozdziera mi serce.
Każdy jego krok wyznacza rytm, w którym bije
Każdy ruch sprawia, że żyję.
Pod gwiazdami czekam, aż się zapalą i rozjaśnią noc
Czekam na niego, dotyk warg i czarny wzrok.
Jego siła ogarnia mnie, oplata jak pajęczy bluszcz.
Kochając go stoję na rozstaju dróg.
Wyciągnij do mnie rękę, pociągnij w swoją stronę.
Bo choć pójdę za tobą wszędzie, nie wiem czy w piekle nie utonę.
Musisz mnie trzymać, mocno przy sobie
Nie pozwól odejść.
Stukot kroków na chodniku wyznacza czas, jaki nam pozostał
Bo anioł nie może kochać demona, demon anioła.
Chciałam stanąć nad przepaścią, teraz to mam.
Spaliłeś mi skrzydła, ale czy ja rozjaśniłam twoją czerń?
Jeden krok do przodu i jesteśmy razem
Jeden krok do tyłu, nigdy cię już nie zobaczę.
Może zostaniemy tu na zawsze?
Obejmij mnie mocno, mój silny demonie, twoje serce krwawi
Chcesz mnie zabrać ze sobą?
Zabierz.

Camomille







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz