piątek, 29 maja 2015

CO U MNIE?

Sandelzhausen, 29.05.2015

Cześć. Ostatnio nie miałam czasu na to, by napisać jakikolwiek post. Dopiero teraz znalazłam wolną chwilę, by to zrobić, więc dzisiaj podzielę się tym, co NOWEGO u mnie.

Zacznijmy od tego, że nie zostałam przyjęta na praktyki w szpitalu. Powodem był mój brak dobrej znajomości języka niemieckiego. Na początku rozmowy wszystko było dobrze, odpowiadałam kobiecie po niemiecku, nie stresowałam się, ale gdy zapytała mnie co chcę robić w przyszłości, trochę zwątpiłam w to, czy będę potrafiła jej to powiedzieć i zapytałam po NIEMIECKU czy słówka, których nie znam mogę zastąpić angielskimi. Pielęgniarka powiedziała, że ona nie za dobrze zna angielski i musi zadzwonić do swojej szefowej, a ta powiedziała jej, że nie są wstanie przyjąć na praktyki, które trwają 3 DNI kogoś, kto nie będzie mówił biegle po niemiecku. 
Po wyjściu ze szpitala poszłam z koleżanką na lody. Zjadłam moje wszystkie smutki i stwierdziłam, że teraz złożę papiery dotyczące praktyk w przedszkolu. Muszę przyznać, że nie jestem szczególną fanką małych dzieci, ale praktyki muszę mieć zaliczone. 

Myślałam, że napiszę o czymś więcej, ale dzisiaj nie mam zbyt wielkich chęci. Teraz wpadłam na pomysł, by w następnym poście (który za chwilę dodam) był jakiś wiersz, ponieważ uważam, że nie daję z siebie 100% prowadząc tego bloga, ewidentnie mu czegoś brakuje. Tylko czego?  Masz jakieś pomysły, rady dotyczące tego co mogę tu poprawić? Jeżeli tak, to napisz komentarz. 

Pozdrawiam, 
Tatiana Zuzanna Zadyberna. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz